Kult-Dziewczyna bez zeba na przedzie, piosenki chwyty teksty

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Dziewczyna bez zęba na przedzie

Kult

 

 

                                                                      intro:              d B  /x4

 

Wybrałem Cię spośród milionów                                                             d B

Wybrałem tak jak mogłem wtedy najlepiej                                          d B

Wpuściłem Cię do swego domu                                                             d B

Nie myślałem o tym co gdzie i kiedy                                          G A

Ten dzień przywitał nas ulewą                                                             d B

W tym wietrze z syfu z listopada                                               d B

Uciekłaś wtedy moją stroną lewą                                                        d B

To jeszcze jest głupota, czy już zdrada                                          G A

 

Czy myślałaś o tym co się stać może między nami dwojgiem   d B G

Tu stać się może coś nowego                                                                                d B G

Czy myślałaś o tym co się stać może między nami dwojgiem

Tu stać się może coś strasznego

                                                                                                  d B  /x4

 

Ten uśmiech Twój każdego ranka

Przypomnę sobie będąc w biedzie

Byłaś mi matką i kochanką

Dziewczyno bez zęba na przedzie

Zrobiłaś to co zrobić chciałaś

Kto dobrze wie nie musi pytać nic

Przyszłaś, ujrzałaś i wygrałaś

Zostałem tak jak stałem zupełnie sam, czy

 

             

Czy myślałaś o tym...

                                                                                           d b /x4

                                                                                           d B /x4

To już jest koniec tej groteski

Autobus życia jednak dalej jedzie

Będę pamiętać Cię do grobowej deski

Dziewczyno bez zęba na przedzie

Wybrałem Cię spośród milionów

Wybrałem tak jak mogłem wtedy

Wpuściłem Cię do swego domu

Nie myślałem o tym co, gdzie i kiedy

 

Czy myślałaś o tym...

 

Czy myślałaś o tym co się stać może między nami dwojgiem

Tu stać się może coś nowego

Słuchaj, słuchaj, słuchaj mnie jeszcze

Tu stało się przecież coś dobrego

                                                                                    d B /xn

 

 

... [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • psp5.opx.pl