Kudos ... Rock Legend, PORADNIKI DO GIER
[ Pobierz całość w formacie PDF ]Kudos ... Rock LegendChcesz zostać legendš rockowego grania, tak? Na poczštek przygotuj sobie zatem w winampie długš playlistę ze sztandarami rocka i puć jš sobie w tle, w grze za wyłšcz muzykę w ogóle te dwa czy trzy powtarzajšce się kawałki potrafiš naprawdę pozbawić inspiracji i motywacji a te dwa współczynniki sš bardzo, bardzo ważne w Kudos: Rock Legend.Na poczštku nie masz nic oprócz kilku dolarów, które musisz szybko wydać na przesłuchania. Nowych członków kapeli nabędziesz za pomocš ikonki z mikrofonem, która symbolizuje włanie konkurs na dane stanowisko. Aby w ogóle ruszyć z miejsca, trzeba obsadzić trzy z nich musisz mieć perkusistę, basistę i gitarzystę.Wokal zapewniasz sam. Klawiszowiec i saksofonista (lub ich kobiece odpowiedniki) też się przydadzš i to w miarę szybko zespół na poczštku żyje bowiem z państwowych pieniędzy, które dostaje w iloci na głowę. Jeżeli kapela składa się z szeciu osób, dostajesz dziennie więcej niż gdy ma tylko czterech członków. Po pewnym czasie nie będzie to miało znaczenia, ale przez pierwszy rok naprawdę pomoże.Zatrudnianie muzykówJak dobierać nowych członków zespołu? Na mocy kompromisu. Z jednej strony zawsze sugeruj się tym, co o nowych mówiš dotychczasowi muzycy. Jeżeli kto im się spodoba i go polubiš, we to pod uwagę przy zatrudnianiu danej osoby. Drugim ważnym czynnikiem jest potencjał artystyczny, wyrażony kolorowym paskiem pod portretem danego zawodnika im dłuższy, tym lepszy, najlepsze za sš te wpadajšce w żółć lub, idealnie, w czerwień.Nie warto jednak brać bardzo utalentowanego muzyka, który będzie prawdziwym wrzodem na tyłku! Ważne sš też jego cechy osobowoci. Te pozytywne to charyzma (gra rolę na koncertach), fotogenicznoć (pomaga w budowaniu wizerunku zespołu w prasie i TV), wygadanie (bardzo ważne w czasie wywiadów), inspiracje (pomaga pisać kawałki), łatwoć nawišzywania kontaktów (pomaga w marketingu bezporednim) oraz optymizm i energia.Cechy muzykówStaraj się za to unikać wszystkich pozostałych cech. Ambicja jeszcze przejdzie, bo motywuje do pracy, ale jeżeli nie będzie widocznych osišgnięć, to włanie ona stanie nam kociš w gardle. Podobnie jak pesymizm, lenistwo, egoizm i kłótliwoć. Osoby z tymi cechami w ogóle nie powinny być przez nas zatrudniane... ale na poczštku możemy nie mieć wyboru tak naprawdę.Tak czy inaczej, warto pamiętać, że to jak zgrani sš ze sobš członkowie zespołu ma wielkie znaczenie, a chemia ich wzajemnych relacji jest widoczna w czasie koncertów i jest jednym z bardzo ważnych czynników ich sukcesu. Ale jeszcze nie jestemy na etapie koncertów.Na razie mamy tych trzech podstawowych członków kapeli i prawie zerowy stan konta. I nie można robić prawie nic, oprócz ćwiczeń muzycznych. Jak ćwiczyć? Kliknij klucz wiolinowy, a potem staraj się odtworzyć sekwencje nut/klawiszy. Proste jak budowa cepa. Każdy poprawnie odtworzony cišg to kilkuprocentowy wzrost biegłoci naszej i naszych muzyków. Najintensywniej trzeba się zwiększaniem ich umiejętnoci zajmować włanie na poczštku potem nie będzie już na to zbyt wiele czasu niestety, ba, może się nawet zdarzyć, że nie damy rady ćwiczyć tak często, by utrzymać zdobyty wczeniej poziom! Do tego nie wolno dopucić.ĆwiczeniaNa poczštku zatem ćwiczymy nasze zdolnoci co drugi dzień nawet a pozostały czas przeznaczamy na pisanie piosenek. Wystarczy nam kilka, cztery, może pięć i wcale nie muszš być wspaniałe. Kawałki komponujemy klikajšc przycisk z płytš. Podstawowa zasada dobrej kompozycji to połšczenie wszystkich zwrotek i refrenów w harmonicznie brzmišcš całoć, co można osišgnšć pilnujšc, by łšczyły się one nutkami tego samego koloru. Jeżeli refren kończy się niebieskš, niech zwrotka za nim zaczyna się niebieskš. Udane połšczenie jest ukazywane podkreleniem.Poziom aspiracjiTe pierwsze utwory będš z pewnociš fatalne. Jak tworzyć lepsze? Ogólnie poziom skomponowanego kawałka zależy od dwóch czynników poziomu inspiracji autora oraz iloci zapożyczeń jakich dokonał. Ważne jest też dowiadczenie im więcej komponujemy, tym komponujemy lepiej. Jak zwiększać inspirację? Sposoby sš dwa słuchanie kupionych płyt (walizka z dolarkiem, to jest sklep) oraz wyjcia na koncerty innych kapel. Te pierwsze sš najlepsze na poczštku, bo płyta jest tańsza niż koncert i sumarycznie daje więcej inspiracji ale trzeba jej słuchać przez wiele dni i dopiero po przesłuchaniu całej otrzymamy nowy akord do wykorzystania w naszych kompozycjach. Koncerty sš droższe, ale jednorazowo podnoszš naszš inspirację o wiele wyżej a jeżeli jestemy pierwszy raz na koncercie danej kapeli, to otrzymamy też jedno zapożyczenie do póniejszego wykorzystania.Jeżeli mamy wysoki poziom inspiracji i zapożyczenia z wielu innych gatunków/zespołów, możemy brać się za pisanie szlagierów. Ważne w nich jest łšczenie kolorów, to jasne, ale jeszcze ważniejsze jest zagęszczenie nut. Refren składajšcy się z trzech nutek jest o wiele gorszy od składajšcego się z pięciu. Im więcej nutek, tym lepiej, tym większy procentowy wskanik jakoci utworu. Jeżeli przekroczy on 75%, to mamy szansę, że stanie się on klasykiem, wyróżnionym na licie za pomocš złotej płytki.PróbyAle tym się nie musimy jeszcze przejmować. Mamy dopiero kilka kiepskich kawałków i niezgrany zespół. Jak zadbać o zgranie? Na próbach. Próby sš ukryte pod ikonkš głonika. Na poczštku możemy grać po prostu w małym garażu, podbijajšc swój współczynnik zgrania rehearsal.Próby w większym garażu trochę kosztujš, ale na poczštku będš też zwiększać motywację naszych muzyków, nie tylko samo zgranie. Generalnie, zawsze wybieraj najdroższe i najlepsze miejsce prób, na jakie Cię stać. Jeżeli po próbie widzisz, że nikomu nie wzrosła motywacja, to nie jest dobrze. Jeżeli widzisz, że motywacja spadła jest wręcz fatalnie. Nigdy sobie na to nie pozwalaj.KoncertyDobrze. Mamy tych kilka kiepskich kawałków, mamy zespół w miarę zgrany (przynajmniej 50% paska rehearsal) możemy dać pierwszy koncert. Koncerty załatwia się pod ikonš dolarka. Tam wywietla nam się lista możliwych miejsc, w których zagramy. Każde charakteryzuje się trzema ważnymi współczynnikami pojemnociš, cenš biletów i opłatš wstępnš. To pierwsze pomnożone przez drugie da nam widok na zyski. To trzecie za to jest to, co musimy wydać, by zyski w ogóle były.Na poczštku zagramy w barze Joego i pewnie uda się go zapełnić w połowie. Mało ważne chodzi o to, żeby ćwiczyć, dużo ćwiczyć przed koncertem, a jednoczenie nie zapomnieć o tym, kiedy on jest. Nie wolno też przemęczać swoich ludzi, więc najlepiej dzień przed samym koncertem dać im po prostu wolne (opcja pojawia się na licie zadań na dzi).Po koncercie przyjdzie czas na liczenie strat i zysków oraz na umówienie kolejnego koncertu, jeżeli wystarczy pieniędzy.Od tego momentu żyjemy od imprezy do imprezy. Po zakończeniu każdej załatwiamy następnš od razu lub dzień, dwa po. Będziemy mieli jakie 7-8 dni pomiędzy każdym koncertem. Co z nimi robić? Pierwszy dzień po i ostatni przed odpoczynek. Zostaje pięć dni dwa przeznaczamy na próby, w możliwie najdroższym studiu. Jeżeli mamy wskanik rehearsal powyżej 80%, możemy ćwiczyć raz, przed koncertem. Zostajš trzy dni. Jeden na ćwiczenie muzykalnoci (przy trudniejszych układach można zapisywać je sobie na karteczce). Pozostałe dwa dni to reklama. Czasem można przeznaczyć trzy dni na reklamę.ReklamaJak się reklamować? Podpowiadajš nam to dwa współczynniki fame i hype. Fame to sława długofalowa, ukazujšca jak bardzo znany i lubiany jest nasz zespół. Hype za to krótkotrwały szum medialny, czyli to co dzieje się wokół kapeli w danej chwili i generalnie to hype odpowiada za to, jak wiele osób przychodzi na nasze koncerty.Jeżeli wzięlimy jakich przyjaznych i łatwo nawišzujšcych kontakty muzyków, to najlepiej na poczštku rozdawać przed koncertami ulotki choć jeden dzień rozlepiania plakatów jest oczywicie obowišzkowy. Gdy po roku lub dwóch przekroczymy próg kilkudziesięciu osób przychodzšcych na koncerty, a nasza sława (fame) sięgnie okolicy 30-50 punktów, możemy oprzeć się na mediach wywiady w Sieci, w radiu, dla gazet i telewizji nakręcš nam hype i cišgnš ludzi na koncerty.GadżetyNa samych koncertach, to znaczy na sprzedaży biletów, nie zarobimy zbyt wiele. Przede wszystkim musimy się postarać o gadżety. Jeżeli tylko będzie nas stać, kupujemy koszulki, plakaty i bluzy z logo naszej kapeli. Będš szły w czasie koncertów jak ciepłe bułeczki. Równie dobrze sprzedawać się będš nasze płyty nagranie ich jednak trochę kosztuje. Żeby ić do najgorszego choćby studia i nagrać longplaya, potrzebujemy kilkuset dolarów i wypoczętych, dobrze zgranych muzyków. I wietnych kawałków, oczywicie.UtworyZ nimi będzie największy problem gdy już wpadniemy w spiralę koncertowania, trudno będzie znaleć chwilę na napisanie czego nowego. A stare kawałki, jeżeli nie sš klasykami ze złotymi płytkami, nudzš się doć szybko. Kiedy pisać nowe? Gdy inspiracje sš wysokie. Najlepiej jeżeli po własnym koncercie skoczymy na jaki inny, a potem na szybko sklecimy jaki kawałek. Lepszy lub gorszy ważne, że nowy. Po jakim czasie uzbiera nam się kilka utworów o poziomie wyższym niż 70%, które nadajš się na płytę. Te słabsze bezlitonie eliminujemy.Nagrywanie płytyNagrywanie płyty nie jest skomplikowane tak manipulujemy suwakami, żeby z jednej strony jakoć dwięku (wskanik po prawej) była jak najwyższa, a z drugiej żeby pozostałe suwaki były w równowadze należy się postarać, żeby u żadnej osoby nie zjechać za bardzo w czerwone pole, bo wtedy spadnie jej mocno motywacja (zwłaszcza jeżeli jest ambitna).Oczywicie, każdy nowy kawałek trzeba dodatkowo przećwiczyć na próbie. Dużo ćwiczeń... [ Pobierz całość w formacie PDF ]