Ks. Józef Gregorkiewicz Duchowy Testament, Ksiądz Bosko - Don Bosco, + Ks. Józef Gregorkiewicz SDB

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

 

Ks. Józef Gregorkiewicz

 

Duchowy Testament

Kraków - 5 października 2004 rok

 

 

 

Dwa lata przed zakończeniem swojej bogatej działalności duszpasterskiej Ks. Józef Gregorkiewicz spisał duchowy testament, zawierający najważniejsze wskazania dla jego córek i synów duchowych (osób konsekrowanych i wielu świeckich), dla których poświęcił ostatnie 37 lat swojego życia. Bogactwo tego testamentu wskazuje na wielkie ubogacenie jego własnej drogi życia duchowego, do czego przyczyniło się poznanie wielkiego bogactwa myśli duchowej, wzorów postaw i przykładów świętych. Świętymi, którzy mieli wpływ na zawartą w testamencie duchowość są przede wszystkim:

 

1. Matka Najświętsza, którą czcił - będąc synem św. Jana Bosko - jako Wspomożycielkę Wiernych. Jest to pierwsza Przewodniczka, Nauczycielka, Mistrzyni i Opiekunka ks. Józefa.

 

2. Kolejnymi świętymi, którzy mają wpływ na tę duchowość to ci święci, którzy szczególnie ukochali Matkę Bożą, uznali swe dziecięctwo wobec Niej i przyjęli miłość jako wyznacznik swego życia, drogę i cel. Obok św. Jana Bosko, św. Dominika Savio, św. Franciszka Salezego, wielu innych świętych i błogosławionych z Rodziny Salezjańskiej, których czcił jako gorliwy salezjanin, św. Teresy od Dzieciątka Jezus, św. Maksymiliana Marii Kolbego, św. Ludwika Marii Grigniona de Montfort, św. s. Faustyny Kowalskiej są ci, którzy odznaczali się wielkim oddaniem Matce Bożej, którzy się Jej oddali całkowicie, Jej zaufali i czcili. To wielcy orędownicy miłości i miłosierdzia Boga. Na uwagę zasługuje wielkie zainteresowanie życiem duchowym i nauczaniem sług Bożych: Prymasa Polski ks. kard. Augusta Hlonda - salezjanina, Prymasa Tysiąclecia ks. kard. Stefana Wyszyńskiego oraz papieża Jana Pawła II, którego zawsze ukazywał i cytował w swojej posłudze kapłańskiej.

 

3. W testamencie znaczące miejsce zajmuje także sł. B. s. Maria Konsolata Betrone - mistyczka - mniszka klaryska kapucynka - która zachwyciła ks. Józefa przekazanym jej przez samego Jezusa i realizowanym przez jej całe życie zakonne. "Orędziem Miłości Serca Jezusa do świata." Tak więc na wielkie bogactwo zawartej w testamencie duchowości ma wpływ poznawanie życia różnych świętych. To wielkie bogactwo myśli duchowej Kościoła wszystkich wieków, wzorów postaw i przykładów świętych. Na to bogactwo testamentu wskazuje również motto, którym Ks. Józef rozpoczyna swój testament:

"Jezu, żyjący w Maryi, żyj w nas i przez nas, dusza w duszę, serce w serce."

"Oby Twe życie Pieśnią Miłości się stało na drodze Bożego dziecięctwa."

 

Rozdział 1 - Zjednoczenie Dusz

 

W testamencie duchowym ks. Józefa Gregorkiewicza na pierwszym miejscu umieszczone zostały wskazania umożliwiające nieustanne życie w zjednoczeniu duszy z Bogiem a tym samym budowanie jedności dusz tworzących według słów ks. Józefa - "Hufiec Najświętszej Maryi Panny".

Na to zjednoczenie dusz kładł wciąż duży nacisk i przy każdej okazji powtarzał o potrzebie wielokrotnego jednoczenia się każdego dnia. Tym samym zapewniał wszystkich, że realizując poniższe wskazania doświadczać będziemy coraz większego zjednoczenia.

Powinniśmy nieustannie jednoczyć się z Jezusem i miłować Go powtarzał - a ten wielki dar, jakim obdarza każdego z nas Bóg stanie się zarazem darem dla Wspólnoty i Kościoła. Bóg bowiem wiedząc jak słabą mamy naturę daje nam ludzi, którzy mają być duszami siostrzanymi i bratnimi. Z tymi ludźmi chce połączyć nas silnymi więzami. Chce nas zjednoczyć do tego stopnia, abyśmy razem stanowili jednego ducha zatopionego w Duchu Świętym. Każdy z nas wnosi coś do tego zjednoczenia. Każdy naznaczony jest swoistym charyzmatem, który jest niezmiernie potrzebny dla rozwoju Bożych dzieł, dla pełnienia swego powołania w Kościele. Bóg łącząc nas, składa w każdym człowieku niezbędne dla wszystkich dary i łaski.

Zjednoczenie to dokonuje się na łonie Kościoła za sprawą Ducha Świętego - Ducha Miłości, którego szczególnie należy przyzywać. Należy też dostrzec tu wielką rolę Maryi, która jest Matką jednoczącego się Kościoła i Jej zawierzać się nieustająco, oddając poprzez Jej Serce, Sercu Jezusa. To ważne - podkreślał ks. Józef, - gdyż Kościół zna i często rozważa znaczenie Matki Bożej i Jej rolę w zesłaniu Ducha Świętego i Jego działaniu w Kościele Świętym. Często rozważany jest związek Przeczystej Dziewicy z Duchem Świętym. Tam, gdzie Duch Święty, tam i Maryja. Zatem nie powinniśmy zapominać o Matce Najświętszej, Tej niezwykłej, Świętej, Przeczystej Oblubienicy Ducha Miłości Ojca do Syna i Syna do Ojca.

 

Oto siedem wskazań zjednoczenia dusz:

 

1. Spotkanie w Komunii św. ze wszystkimi, którzy walczą, jak ty i pragną kochać jak ty, aby wszystkie serca pozyskać dla Chrystusa. Pamiętaj, można żyć pod jednym dachem, a być daleko od siebie l nigdy nie mówić o tym, co w głębi duszy leży jak największy skarb, a można być setki i tysiące kilometrów od siebie, a być blisko w Sercu Jezusa i Maryi.

 

2. Spotkanie w Wieczerniku o godz. 9:00 - z tymi, którzy w poczuciu słabości wspólnie dla siebie przez Maryję chcą uprosić światło dla umysłów, ogień dla serc i moc dla woli, aby stać się narzędziem w dłoniach Niepokalanej dla przybliżenia dnia zwycięstwa Maryi, a przez Nią Miłosierdzia Bożego.

 

3. Spotkanie o godz. 12:00 - w Domu Nazaretańskim, odmawiając wzajemnie za siebie modlitwę "Anioł Pański", błagając Chrystusa o łaskę, by nieść światu objawienie miłości przez Maryję słowami: "Jezu żyjący w Maryi, żyj w nas i przez nas, dusza w duszę, serce w serce".

 

4. Spotkanie pod krzyżem o godz. 15:00 (Godzina Miłosierdzia) - w chwili, gdy Chrystus oddaje nas Maryi, przekazuje nam pragnienie miłości i przelewa ostatnie krople Krwi, otwiera Serce pełne miłości i miłosierdzia. Zanurzmy wtedy - odnawiając swe oddanie Maryi - swoje słabe serce w Ranie Serca Jezusowego za wszystkich niewolników Maryi i dusze ofiarne, aby złączyły swe płomyki serc w jeden wielki płomień, który zagasi pożar zapalony przez szatana w ludzkich sercach zakutych w kajdany grzechu.

 

5. Spotkanie podczas błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem, gdy wszystkie oczy wpatrzone w Hostię Przenajświętszą, gorąco błagają: "Błogosław Chryste tym, którzy walczą o Twoje Królestwo na ziemi przez Niepokalane Serce Maryi, aby jednym sercem byli ku służeniu Tobie i miłowali się wzajemnie."

 

6. Spotkanie o godz. 21:00 - podczas Apelu Jasnogórskiego - "Jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam".

 

7. Spotkanie przed położeniem się na spoczynek, gdy odmawiając trzy "Zdrowaś Maryjo" za nas, prosimy o czystość anielską. głęboką pokorę i miłość gorącą - o trzy cnoty bez których apostolstwo bezskutecznym się staje, o trzy cnoty najmilsze Maryi.

 

Rozdział 2 - "List sł. B. s. Marii Konsolaty Betrone Do Maleńkich"

 

Na życie duchowe ks. Józefa Gregorkiewicza wielki wpływ miało "Orędzie miłości Serca Jezusa do świata" przekazane nam za pośrednictwem pokornej sł. B. siostry klaryski kapucynki s. Marii Konsolaty Betrone, które jest zaproszeniem Jezusa do wejścia na drogę dziecięctwa duchowego i jest rozwinięciem motywu rozbrzmiewającego w powyższym fragmencie ewangelicznym. Jest to droga określana na różne sposoby, jak np.: droga królewska, maluczka drożyna dziecięctwa duchowego, najszybsza i najprostsza droga do Nieba, droga dziecięcej miłości, mała droga zawierzenia, najłatwiejsza droga do Nieba, maleńka (najmniejsza) droga miłości ...

Ks. Józef, zdaje się, iż tak jak o. Lorenzo Salez kierownik duchowy s. Konsolaty, zrozumiał głębię i aktualność Orędzia miłości i stał się wielkim entuzjastą maleńkiej drogi, którą stopniowo przyswajał sobie i żył, co więcej, sam stał się najmniejszym, i niósł gdzie tylko mógł to Orędzie. W ten sposób stał się jednym z nielicznych i poszukiwanych propagatorów powyższego dzieła Pana.

I tak w kolejnym punkcie swojego testamentu duchowego ks. Józef umieścił list sł B. s. M. Konsolaty Betrone, który napisała na prośbę swojego ojca duchownego o. Lorenzo Sales, a przeznaczony dla Maleńkich. Wyraża w nim swoją myśl odnośnie ćwiczenia się w nieustannym akcie miłości, podając w nim praktyczne rady.

 

Najdroższa Maleńka,

Wieczorem, kładąc się spać na spoczynek, będziesz modlić się do swego dobrego Anioła Stróża, aby On kochał Jezusa w twoim imieniu, gdy ty będziesz spała, i abyś zbudziła się następnego ranka, z aktem miłości. Jeśli będziesz wierna takiej modlitwie każdego wieczoru, On wiernie obudzi cię każdego ranka aktem: "Jezu, Maryjo, kocham Was, ratujcie dusze!". Gdy rozpoczniesz w ten sposób dzień, będziesz dalej kochać, aż do twego spotkania z Jezusem Eucharystycznym. Nie oznacza to, że powinnaś porzucić wszystkie inne modlitwy. Nie, wypełniaj nadal twoje zwyczajne praktyki pobożności, ale nie dodawaj innych; pozwól, aby twój akt miłości wchłonął każdą wolną chwilę dnia, a następnie, jeśli Jezus tak cię natchnie, także jakąś twoją modlitwę ustną.

W czasie Komunii św. wzbudź akt ufności, zawierz Jezusowi siebie, swoje troski, plany, pragnienia, kłopoty. I nie myśl już więcej; ponieważ całe życie Maleńkiej opiera się na Bożej obietnicy: Ja będę myślał o wszystkim, aż do najmniejszych szczegółów, ty zaś myśl tylko o Miłości. (Przepisz sobie te słowa na obrazku Serca Jezusowego, postaraj się, abyś je miała zawsze przy sobie; będą dla ciebie wielką pomocą, aby uwolnić twego ducha od wszelkiej troski, a doświadczysz, jak Jezus jest wierny w dotrzymaniu tej obietnicy).

Po zawierzeniu wszystkiego Jezusowi w Komunii świętej odnów twoje przyrzeczenie nieustannego aktu miłości, odpowiadania "tak" na wszystko, czego On chce od ciebie w ciągu dnia, i postanowienie widzenia Go, mówienia do Niego i służenia Mu z miłością we wszystkich stworzeniach, z którymi się spotkasz. Wzbudź raz na zawsze intencję, by każdy twój akt miłości wznosił się do nieba jako prośba, która wyjednuje ci wierność w nieustannym praktykowaniu go aż do następnej Komunii świętej, i niech będzie jakby wynagrodzeniem wszelkiej twojej niewierności.

Wychodząc z kościoła, rozpoczniesz twój akt miłości, który będziesz kontynuować w czasie drogi, w domu i przy wykonywaniu wszelkich twoich zajęć.

Zwróć uwagę na to, co powiedział Jezus, że kiedy piszesz, modlisz się, medytujesz lub rozmawiasz z konieczności lub miłosierdzia, akt miłości nadal jest tak samo kontynuowany.

Przy pracy, jeśli to możliwe, postaraj się mieć przed sobą napisane na jakimś obrazku lub kartce: "Jezu, Maryjo, kocham Was, ratujcie dusze!". Posłuży ci to jako przypomnienie. Jezus uczy, że należy zwalczać trzy przeszkody w oddawaniu Mu nieustannego aktu miłości dziewiczej: myśli bezużyteczne, zainteresowania, niepotrzebne rozmowy. Myśli i zmartwienia - wszystko staje się bezużyteczne, z chwilą gdy Jezus przyrzeka swojej Maleńkiej, że On będzie myślał o wszystkim, aż do najmniejszych szczegółów. Rozmowy bezużyteczne: jeśli rozmawiasz nieprzymuszona obowiązkiem, miłosierdziem, po prostu z przyzwyczajenia, jest to czas stracony, który kradniesz Miłości. Zainteresowania, ciekawość itd., w sumie to wszystko, co odrywa twego ducha od jedynej rzeczy, którą przyrzekłaś, czyli nieustannego kochania Jezusa miłością dziewiczą. Trzeba jednak, abyś zgodziła się na to, że dla zrealizowania tego Bożego pragnienia: nie trać ani jednego aktu miłości i aktu miłosierdzia od jednej Komunii św. do drugiej, praca twojej duszy, podtrzymywanej łaską, będzie długa i będzie wymagała niemało czasu, wspaniałomyślnych i stałych wysiłków, a przede wszystkim, byś się nigdy nie zniechęcała. W wypadku każdej niewierności, bardziej lub mniej dobrowolnej, odnawiaj twoje postanowienie miłości dziewiczej i zaczynaj od nowa. Jeśli ta niewierność sprawia ci ból, ofiaruj go Jezusowi... jaki to wielki akt miłości! Zobaczysz i przekonasz się, z jaką czułością podniesie cię Jezus po upadku, po niewierności; jak pośpieszy się, aby postawić cię na nogi, abyś mogła kontynuować twoją pieśń miłości.

Tym, co najbardziej pomoże ci dawać Jezusowi nieustanny akt miłości, jest odnawianie postanowienia każdej godziny, a następnie szczegółowy rachunek sumienia z tegoż aktu miłości. Zwróć uwagę, że w szczegółowym rachunku sumienia, dotyczącym nieustannego aktu miłości, będziesz zaznaczać jedynie czas zmarnowany na bezużyteczne rozmowy, oddawanie się marzeniom, myślom niepotrzebnym itd. Wyraź skruchę i spokojnie zacznij na nowo kochać.

Jednakże postanowienie, któremu musisz poświęcić wszystkie twoje siły, zawsze będzie dotyczyć nieustannego aktu miłości. Nie bój się jednak, Jezus ci pomoże. On powiedział: Kochaj Mnie, a będziesz szczęśliwa; im bardziej będziesz Mnie kochać, tym bardziej będziesz szczęśliwa!" Odwagi, Jezus i Maryja pomogą ci. Nigdy się nie bój, ufaj i wierz w Ich miłość do ciebie.

(Oddana ci siostra M. Konsolata, kapucynka)

 

(Treść powyższego listu zaczerpnięta została z ".Traktatu o maleńkiej drodze Miłości" - o. Lorenzo Salez, Wyd. Księży Sercanów "Dehon" - Kraków 2007 str. 118 - 122).

Rozdział 3. Postanowienia podczas odprawiania Drogi Krzyżowej.

 

Kolejne wskazania ks. Józefa dotyczą jednoczenia się z Jezusem i miłowania Go poprzez częste stawanie z Matką Bolesną pod Krzyżem, Adorowania Jego umęczonego ciała wiszącego na Krzyżu, oddawania czci świętym ranom Zbawiciela i przyjmowanie z miłością spływających z Krzyża zdrojów miłosierdzia. Nie mądrości, bowiem - jak mówił autor testamentu - oczekuje od nas Bóg, bo On jest Mądrością. Nie wiedzy i obeznania w nauce teologicznej, bo jest Bogiem. Bóg oczekuje od nas miłości. Tego pragnie od swoich stworzeń. Miłości! Jedyną myślą każdego z nas powinno być jak największe umiłowanie Boga. Powinniśmy nieustannie jednoczyć się z Jezusem i miłować Go. To, czym obdarza nas Bóg, jest wielkim darem Stwórcy zarówno dla każdego z nas, jak i dla Wspólnoty i Kościoła.

Sprzyja ku temu częste odprawianie Drogi Krzyżowej, podczas której czynić mamy konkretne postanowienia.

     Oto one:

 

Stacja I. Pan Jezus skazany na śmierć

Milczenie.

 

Stacja II. Pan Jezus bierze krzyż na swoje ramiona

Za cierpienie - dziękczynienie.

 

Stacja III. Pierwszy upadek pod krzyżem

Każdą niewierność natychmiast wynagrodzę większą gorliwością.

 

Stacja IV. Pan Jezus spotyka swoją Matkę

Maryja moją Mistrzynią - Jej Serce moim mieszkaniem.

 

Stacja V. Szymon z Cyreny pomaga nieść krzyż Jezusowi

Zawsze każdemu "tak" z uśmiechem, widząc w nim Jezusa (o ile to możliwe i godziwe).

 

Stacja VI. Św. Weronika ociera twarz Jezusowi

Tak zatopię wzrok mej duszy w Obliczu Twoim Chryste, aby go od Ciebie nie odrywać.

 

Stacja VII. Drugi upadek Pana Jezusa

A mocą mi będzie modlitwa, codziennie coraz gorliwsza.

 

Stacja VII. Drugi upadek Pana Jezusa

A mocą mi będzie modlitwa, codziennie coraz gorliwsza.

 

Stacja VIII. Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty

Wolę raczej umrzeć niż zgrzeszyć, niż popełnić niewierność Duchowi Świętemu.

 

Stacja IX. Trzeci upadek pod krzyżem

A życie moje za świętość kapłańską i zakonną, o liczne i święte powołania.

 

Stacja X. Pan Jezus obnażony z szat

Odnawiam mój ślub czystości - co jest ślubem miłości.

 

Stacja XI. Pan Jezus przybity do krzyża

Odnawiam swój ślub ubóstwa i postanowienie najdoskonalszej realizacji cnoty pokory i miłości nieprzyjaciół.

 

Stacja XII. Pan Jezus umiera na krzyżu

Odnawiam mój ślub posłuszeństwa i postanawiam codziennie coraz gorliwiej uczestniczyć w Najświętszej Ofierze.

 

Stacja XIII. Ciało Jezusa zdjęte z krzyża

Każda myśl dla Chrystusa; miłować Cię będziemy ze wszystkich myśli swoich.

 

Stacja XIV. Ciało Jezusa złożone do grobu

Każda Komunia Święta - jak pierwsza i ostatnia w moim życiu.

 

Rozdział 4. Regulamin Życia Świętego Maksymiliana Marii Kolbego

 

Ks. Józef za swego opiekuna obrał również św. Maksymiliana Marię Kolbego, który bardzo umiłował Matkę Najświętszą i uczył tej miłości do Maryi autora testamentu. Wypraszał przez jego wstawiennictwo umiejętność całkowitego oddania się na rzecz prowadzonego Dzieła i wierną służbę temu Dziełu. Zachęcał tym samym, by każdy dostrzegł w osobie o. Maksymiliana przewodnika na drodze życia w zawierzeniu Najświętszej Maryi Pannie i pomocnika w podejmowaniu Bożych dzieł w Kościele. Oto kilka punktów tego Regulaminu:

 

1. Muszę być świętym jak największym.

 

2. Jak największa chwała Boża przez zbawienie i jak najdoskonalsze uświęcenie wszystkich, co są i będą przez Niepokalaną.

 

3. Z góry wyklucz grzech śmiertelny lub dobrowolny powszedni. Spokój o przeszłość. - Gorącością wynagródź czas stracony.

 

4. Nie opuszczę:

     a) żadnego zła bez naprawienia go (zniszczenia go),

     b) żadnego dobra, które bym mógł zrobić, powiększyć lub w jakikolwiek sposób się do niego przyczynić.

 

5. Posłuszeństwo twoją regułą = Wola Boża przez Niepokalaną. Narzędzie.

 

6. Czyń co czynisz: na wszystko inne, czy dobre czy złe nie zwracaj uwagi,

 

7. Zawsze spokojne, nacechowane miłością działanie.

 

8. Zachowaj porządek, a porządek ciebie zachowa.

 

9. Przygotowanie, działanie, skutek.

 

10. Pamiętaj zawsze, że jesteś rzeczą i własnością bezwzględną, bezwarunkową, bezgraniczną, nieodwołalną Niepokalanej: czymkolwiek jesteś, cokolwiek masz lub możesz, wszystkie czynności (myśli, słowa, uczynki) i doznania (przyjemne, przykre, obojętne) są Jej całkowitą własnością. Niech więc z tym wszystkim czyni cokolwiek się Jej (a nie tobie) podoba. Tak samo Jej są wszystkie twe intencje: niech więc zmienia, dodaje, odejmuje jak się Jej podoba (gdyż Ona sprawiedliwości nie umie naruszyć). Jesteś narzędziem w Jej ręku, więc czyń to tylko, co Ona chce: wszystko z Jej ręki przyjmuj. Do niej jak dziecko do Matki we wszystkim się uciekaj; Jej wszystko powierz. Staraj się o Nią, o Jej cześć, o Jej sprawy, a troskę o siebie i o twoich Jej pozostaw. Nic sobie, ale wszystko uznaj jako otrzymane od Niej. Cały owoc twych prac zależy od jedności z Nią, tak, jak i Ona jest narzędziem Miłosierdzia Bożego "Życie (każda jego chwila), śmierć (gdzie, kiedy i jak) i wieczność moja, wszystko to jest Twoim, o Niepokalana. Czyń z tym wszystkim cokolwiek Ci się podoba".

 

11. Wszystko mogę w Tym, który mnie przez Niepokalaną umacnia.

 

12. Życie wewnętrzne. Najpierw cały dla siebie, a tak cały dla wszystkich.

 

Rozdział 5. Maryja moją Mistrzynią.

 

Kolejne wskazania w niniejszym testamencie dotyczą zawierzenia się NMP. Ks. Józef zachęcał, by wszystko czynić z Maryją!. Od rana - tylko Maryja! Ta, która nosiła w sobie tajemnicę Wcielenia, która wypełniona była cała Duchem Świętym od urodzenia, od poczęcia, ta, która razem z Synem uczestniczyła w Jego zbawczym dziele, którą On uczynił w swej wielkiej łaskawości i miłości naszą Matką, ta sama prosi nas o nasze serca! Ona błaga nas! Dajmy Jej swoje serca! Ona chce towarzyszyć nam wszędzie. Ona pragnie przeprowadzić nas przez trudne chwile! Ona chce uczestniczyć we wszystkim, co przeżywamy! Ona pragnie, abyśmy na powrót stali się prawdziwie dziećmi Boga!

Tylko przez Maryję - mówił - możemy śmiało zbliżyć się do Boga. Tylko przez Nią kroczyć będziemy drogą świętości pewnie. Tylko Ona sprawia, że dusza spragniona Jezusa szybko do Niego się zbliża. Bo Jezus przyszedł na ziemię przez Maryję i dusza zbliżyć się może do Jezusa przez Maryję.

Zachęcał, by modlić się nieustannie i wypraszać łaskę oddania się Jezusowi przez zawierzenie całkowite swego życia Maryi. Proponował, by w modlitwie korzystać z niżej podanych propozycji.

 

POSTANOWIENIA zatopione po Komunii św. w Pięciu Ranach Pana Jezusa:

 

 

- Maryja moją Mistrzynią. Jej Serce moim mieszkaniem.

- Życie moje pieśnią miłości.

- Mocą - zjednoczenie dusz (spotkania).

- Za cierpienie dziękczynienie.

- Każdą niewierność wynagrodzę większą gorliwością.

 

Być blisko Jezusa i Maryi do ich dyspozycji.

- Maryjo, wyrzekam się ducha swego, poddaję się duchowi Twojemu.

- Maryjo, zabierz mi myśli moje, daj mi myśli Twoje.

- Maryjo, zabierz mi uczucia moje, daj mi uczucia Twoje.

- Maryjo, zabierz mi pragnienia moje, daj mi pragnienia Twoje.

 

Rozdział 6. Modlitwy

 

A) Modlitwa do Ducha Świętego

 

O Duchu Święty, duszo mej duszy, uwielbiam Clę, oświecaj mnie, strzeż, rządź, prowadź, pouczaj, rozkazuj. Poddaję się chętnie wszystkiemu, czego ode mnie zażądasz, daj mi tylko poznać Twoją świętą wolę. Amen.

 

B) Modlitwa po Komunii Świętej.

 

Maryjo, dziękujemy Ci, że dałaś nam Jezusa. Uwielbiaj Go w naszych sercach. Jezu w dani Ci składamy każdy akt miłości Niepokalanego Serca Maryi, każdy akt miłości ojcowskiego serca św. Józefa, każdy akt miłości, którym kiedykolwiek uwielbiony byłeś, ale zwłaszcza w Komunii świętej od Wieczernika po chwilę obecną. Ten każdy akt miłości składamy Ci Jezu w dani nie tylko w naszych sercach, ale we wszystkich sercach, które dziś przyjmują Cię w Komunii świętej z prośbą, by wszyscy przyjęli Clę jak najgorliwiej, a nikt świętokradzko. Ten każdy akt miłości składamy Ci Jezu w dani nie tylko w naszym tabernakulum, ale we wszystkich tabernakulach, w których zamieszkałeś pośród ludzi, z prośbą, byś wszędzie był godnie uczczony, by żadna ręka świętokradcy nie wyciągnęła się, by zbezcześcić Najświętszy Sakrament, by podpalać nasze świątynie. Ten każdy akt miłości składamy Ci, Jezu w dani na wszystkich ołtarzach, na które zstępujesz na słowa kapłańskie, aby wszyscy kapłani jak najgorliwiej sprawowali Najświętszą Ofiarę. W dani składamy Ci Jezu nasze pragnienia i postanowienia:

 

a) w prawej przebitej dłoń! Twojej zatapiamy postanowienie: Maryja moją Mistrzynią. Jej Serce moim mieszkaniem. Pragniemy Jezu we wszystkim uzależnić się od Maryi, jak Ty to czyniłeś przez lat trzydzieści. Pragniemy wszystko czynić z Maryją, przez Maryję, w Maryi i dla Maryi w pełni realizując nasze oddanie w Jej macierzyńską niewolę. Pragniemy Cię kochać Jezu Sercem Maryi, a Maryję kochać Sercem Twoim.

 

b) w Sercu Twoim otwartym włócznią Longina zatapiamy postanowienie: a życie moje pieśnią miłości. Pragniemy Jezu, byś Ty był pieczęcią na naszym czole, na sercu, na ustach i ramionach, miłując Cię ze wszystkich myśli, słów i czynów, każdym uderzeniem serca, nie kradnąc czasu miłości, przez niepotrzebne myśli i słowa, przez czyny, które nie są pełnieniem woli Bożej.

 

c) w lewej przebitej dłoni Twojej zatapiamy postanowienie: a mocą nam zjedno...

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • psp5.opx.pl